W poprzednim tekście o ekologicznych rozwiązaniach w naszym domu [link] napisałam m.in. o rewelacyjnym efekcie jaki uzyskaliśmy na ścianach używając produktów marki Flügger. Ponieważ jest to nasz stały partner (i pierwszy z jakim rozpoczęliśmy współpracę odkąd zdradziłam na moim Instagramie, że kupiliśmy dom) w realizacji naszego wymarzonego projektu, to w tym tekście bardziej rozwinę temat ścian i pomysłów na nie. A przy okazji powspominam trochę, bo na samą myśl o tym, że w pół roku od odebrania kluczy zamieszkaliśmy w naszym domu i wykończyliśmy go ze stanu surowego w tempie ekspresowym, kręci mi się łza w oku :).

                     Pokażę Wam też to, co sama lubię najbardziej oglądać jeśli chodzi o content remontowy, czyli efekt przed i po. Dorzucę Wam także wizualizacje projektu. Ponieważ wprowadziliśmy się z końcem października, oczywiście nie wszystkie pomieszczenia są jeszcze urządzone. Dlatego zapraszam Was na mój Instagram, gdzie na bieżąco relacjonuję postępy. 🙂 

DOM W STYLU WABI SABI

                      A zatem od początku. 🙂 Jak już wiecie nasz dom planowaliśmy urządzić w japońskim stylu wabi sabi, który słynie z tego, że wnętrze jest harmonijne, jego elementy nawiązują do natury (jest w nim dużo roślin, naturalnych surowców takich jak drewno, czy kamień). Wabi sabi to przeciwieństwo przesytu, kolorystycznego miksu, kontrastów, wszystkiego co świeci, błyszczy w stylu glamour. Za to blisko tej filozofii tworzenia wnętrz do harmonii, spokoju, minimalizmu, prostoty i to co mnie urzekło… nieidealnych form. We wnętrzach w stylu wabi sabi mile widziana jest naturalna rzeźba, minerały, czy ceramika – uszkodzona, gdzieś ubita, nierówna. W myśl tych wyznaczników wymyśliłam również nieidealne ściany pokryte strukturą. Nasze projektantki już po pierwszym spotkaniu przygotowały dla nas swoje rekomendacje eko marek. A w nim znalazła się m.in. marka Flügger. Właściwie jak tylko zobaczyliśmy ofertę i efekty jakie można uzyskać produktami tej marki, nie mieliśmy wątpliwości, że właśnie znaleźliśmy materiał do naszych ścian. 

Wszystkie ściany, sufity, łuki i kolumny (poza łazienkami) postanowiliśmy pokryć masą dekoracyjną KC 14. Efekt jaki nam się zamarzył na projekcie wyglądał tak:

Prace nad ścianami obejmowały kilka etapów. I tu ważna informacja! 

Marka Flügger może kojarzyć Wam się jako brand polecany przez profesjonalistów i architektów. Aktualnie sklepy marki są również dostępne na terenie całej Polski dla każdego klienta.

PRACE REMONTOWE, CZYLI WSPOMNIEŃ CZAR…

NA SZCZĘŚCIE 🙂

Schemat działania z produktem KC 14 w kilku zdaniach można opisać następująco:

Po zrobieniu gładzi przez ekipę nakłada się jedną warstwę masy ozdobnej KC 14, po 12 godzinach kolejną (tworząc oczywiście wybraną strukturę). Na końcu nakłada się warstwę topcoat, czyli produktu działającego jak impregnat. Zabezpiecza on powierzchnię przed wodą i zabrudzeniami. Tu warto dodać niezwykle istotną dla mnie cechę produktów (myślę, że dotyczy ona nie tylko młodych mam :)) – farby i produkty Flügger są zmywalne. Jeśli Wasze dziecko postanowi poczęstować ścianę warzywną papką albo niechcący wylejecie na ścianę poranną kawę, możecie usunąć zabrudzenia zamiast organizować kolejny remont. 🙂 

Wrzucam kilka obiecanych zdjęć z prac remontowych. 

Ps. Dzięki Bogu, że ten etap już za nami i powoli wyzbywamy się poremontowego pyłu. 🙂

Bardzo mi się marzy, by pokazać Wam w pełni wykończone wszystkie pomieszczenia, ale na to potrzebujemy jeszcze trochę czasu. 🙂 Dlatego póki co poniżej salon, który jeszcze czeka na zamówione rośliny. 🙂 

Trudno pokazać to na zdjęciu, ale fajne jest to, że w zależności od światła ściany wyglądają inaczej. Na poniższych zdjęciach udało mi się uchwycić strukturę w detalu.

DOM PRZYJAZNY ŚRODOWISKU

Poza nieszablonowym efektem wykończenia wnętrza, na koniec chcę poruszyć jeszcze jeden ważny dla mnie wątek. A mianowicie ekologia i rozsądne wybory, których staram się dokonywać w codziennym życiu. Produkty marki Flügger (mowa o całej ofercie, czyli farbach, gruntach, masach ozdobnych, itd.) posiadają certyfikaty środowiskowe. Są to: Ecolabel, Nordic Swan, a także deklaracje środowiskowe EPD (Environmental Product Declaration). Deklaracja ta jest dokumentem szczegółowo opisującym oddziaływanie produktu na środowisko podczas jego całego cyklu życia.

Produkt KC 14, którego użyliśmy do ścian ma certyfikat Nordic Swan – co to oznacza? 

To oficjalne oznakowanie ekologiczne zrównoważonego rozwoju dla produktów z krajów skandynawskich. Zostało wprowadzone przez Nordycką Radę Ministrów w 1989 roku. Oznakowanie dotyczy takich produktów jak m.in. chemia gospodarcza, kosmetyki, zabawki, farby, lakiery. Firmy legitymujące się certyfikatem zobowiązują się do przestrzegania surowych zasad, mających na celu ochronę środowiska naturalnego, w każdym cyklu produkcji. Ocenie ekspertów podlegają kluczowe zagadnienia, takie jak: pochodzenie surowców używanych do produkcji, aspekty klimatyczne, zużycie energii, wykorzystanie wody, skład chemiczny, używane opakowania, czy sposób gospodarowania odpadami.

Ecolabel natomiast jest certyfikatem przyznawanym przez Komisję Europejską od 1992 roku zarówno produktom jak i usługom, których cały cykl życia ma jak najmniejszy wpływ na środowisko naturalne. Certyfikat Ecolabel mogą uzyskać wszystkie produkty oraz usługi, z wyjątkiem pożywienia, napojów, produktów farmaceutycznych oraz wyrobów medycznych. A zatem dotyczy on m.in. takich grup produktów jak: środki czystości, tekstylia, farby, obuwie, sprzęt elektroniczny, itd. Najważniejszą zasadą przyznawania certyfikatu jest kryterium środowiskowe: ani produkcja, ani sam produkt, ani proces jego utylizacji nie mogą stanowić zagrożenia dla środowiska naturalnego.

Jeśli macie jakieś pytania, wiecie gdzie mnie znaleźć >> link >> Instagram 🙂

Enjoy! 🙂