Spędziłeś pół dnia na lotnisku? A może odwołano Twój lot? Ile pieniędzy możesz odzyskać? Co powinien zapewnić Ci przewoźnik poza zwrotem pieniędzy? W jakich przypadkach nie dostaniesz odszkodowania? Oto szybkie rozwiązanie i prawa pasażera w przystępnej pigułce.
Po ostatnim zamieszaniu w Ryanairze, setkach odwołanych i opóźnionych lotów (sama miałam stres kilka razy, że nie dolecę na miejsce, ale fartem moje kierunki latały o czasie), pewnie przeszło Wam przez myśl, czy należy Wam się odszkodowanie. No właśnie!
W JAKICH SYTUACJACH NALEŻY CI SIĘ ODSZKOWANIE?
Przepisy międzynarodowego prawa lotniczego oraz prawa Unii Europejskiej wprowadziły wspólne zasady odszkodowania i pomocy dla pasażerów w przypadku odmowy przyjęcia na pokład albo odwołania lub dużego opóźnienia lotów. Co ciekawe, dotyczy to nie tylko pasażerskich lotów rejsowych, ale również czarterowych. Warunek jest jeden – minimalny czas opóźnienia, by ubiegać się o odszkodowanie to 3 godziny. Możecie dochodzić odszkodowania za loty zarówno prywatne, jak i służbowe!
ILE PIENIĘDZY MOŻESZ DOSTAĆ?
Wysokość odszkodowań uzależniona jest od odległości dzielącej port wylotu od lotniska docelowego. Za opóźnienie lotu o minimum 3 godziny, odmowę wejścia na pokład lub odwołany lot, należy się pasażerowi:
- 250 euro – dla lotów na dystansie do 1500 km;
- 400 euro – dla lotów na dystansie od 1500 km do 3500 km (również dla lotów powyżej 3500 km, w sytuacji gdy każde z lotnisk – zarówno port startu jak i port lądowania – znajduje się na ternie UE);
- 600 euro – dla lotów na dystansie powyżej 3500 km (w sytuacji gdy przynajmniej jedno z lotnisk znajduje się poza terenem UE).
WARTO WIEDZIEC, ŻE… PIENIĄDZE TO NIE WSZYSTKO
Oprócz odszkodowania w formie pieniężnej, pasażer może domagać się od przewoźnika przysługującego mu prawa do opieki (telefon, napoje, posiłek, nocleg, transport do miejsca zakwaterowania), ale tylko w przypadku, gdy opóźnienie wyniesie:
- minimum 2 godziny – w przypadku lotów do 1500 km;
- minimum 3 godziny – w przypadku dłuższych lotów wewnątrz UE lub innych lotów o długości pomiędzy 1500 a 3500 km;
- minimum 4 godziny – w przypadku lotów o odległości ponad 3500 km poza terytorium UE
Jeśli opóźnienie samolotu wyniesie ponad 5 godzin możecie domagać się zwrotu kosztów biletu oraz zapewnienia transportu do miejsca, z którego rozpoczęliście swoją podróż!
W JAKICH PRZYPADKACH NIE DOSTANIESZ ODSZKODOWANIA?
Oczywiście, aby nie było zbyt łatwo i kolorowo, a przewoźnicy nie poszli szybko z torbami, są tak zwane „okoliczności nadzwyczajne”. Przewoźnik nie bierze za nie odpowiedzialności, więc jeśli są one przyczyną opóźnienia i odwołania lotu, blokują naszą drogę do roszczeń. Zazwyczaj takimi okolicznościami są: złe warunki atmosferyczne, zamieszki w danym kraju, strajk pracowników lotniska (uwaga! okolicznością nadzwyczajną nie zawsze jest strajk załogi samolotu).
Ale to nie wszystko! Istnieje również gama usterek technicznych samolotu, których wystąpienie uznaje się za okoliczności nadzwyczajne, np. pęknięcie nowo wymienionej uszczelki w oknie samolotu (traktuje się to jako wadę ukrytą, powstałą podczas produkcji, więc nie jest to wina linii lotniczych).
CO GDY PIERWSZY SAMOLOT SIĘ SPÓŹNIŁ I NIE ZDĄŻYLIŚCIE NA PRZESIADKĘ?
Gdy przez odwołanie lotu albo jego opóźnienie nie zdążyliście na drugi samolot, również przysługuje Wam odszkodowanie! Tu podstawą do jego dochodzenia jest długość opóźnienia, która musi wynosić co najmniej 3 godziny. Jest jednak jeden warunek! Bilety na obydwa loty są muszą być objęte tym samym numerem rezerwacji (tzw. booking reference number).
JAK NAJSZYBCIEJ ODZYSKAĆ ODSZKODOWANIE?
Proces egzekwowania praw pasażerów może trwać od 3 do nawet 12 miesięcy. Kilka lat temu utknęłam na lotnisku na Korfu. Czekałam na samolot ponad 6 godzin. Po godzinie zaczął się pasażerski bunt. Pani Krysia zaczęła krzyczeć i podburzać innych. Pan Janusz zaczął gdzieś wydzwaniać – nikt nie wiedział gdzie, pan Janusz twierdził, że wszędzie. Siedziałam spokojnie wiedząc, że dołączenie do trio w roli Grażyny nic nie zmieni. Mój bilet był tani jak barszcz, bo lot czarterowy kupiłam w opcji super last minute. Pomyślałam sobie, że skoro przyleciałam za 1/5 ceny, to nie będę roszczeniowa. Ale po przyjeździe zorientowałam się, że zgodnie z przepisami należy mi się odszkodowanie.
Zgłosiłam wniosek w liniach lotniczych, myśląc: „zobaczymy co będzie”. Działając na własną rękę odzyskałam po kilku miesiącach 250 euro, co przewyższało znacznie wartość biletu. Dziś wiem, że może to być znacznie łatwiejsze.
OGARNIJ FORMALNOŚCI W 2 MINUTY
Ostatnio dowiedziałam się, że są specjalne firmy, zajmujące się tylko odzyskiwaniem odszkodowań za odwołane i opóźnione loty. Wystarczy wypełnić krótki FORMULARZ (możecie to zrobić nawet na telefonie). Wówczas AirCashBack zaczyna działać i zwraca się do Was dopiero, gdy sprawa zostanie wyjaśniona. Z otrzymanego odszkodowania pobiera 25% prowizji (w tym VAT). Ale co ważne! W przypadku nieuzyskania odszkodowania nie ponosicie żadnych kosztów. A zatem nic nie tracicie, możecie tylko zyskać, nie musicie siedzieć godzinami nad papierologią, bo ktoś robi to za Was.
TU MOŻESZ ZGŁOSIĆ SZKODĘ
Życzę Wam jak najmniej takich formularzy i cudownych podróży – zawsze o czasie! 🙂
Enjoy! 🙂