Po tym, jak zabrałam Was w podróż do raju, czas na logistykę, zliczenie budżetu i praktyczną pigułkę. Każdego komu narobiłam ochoty na belizyjską perełkę – Caye Caulker, zapraszam na ten tekst.
O urokach wyspy i o tym jak dotrzeć do raju pisałam TUTAJ. W tym tekście podałam również powody, dla których pokochacie Caye Caulker. Jestem o tym przekonana 🙂
CAYE CAULKER CENY I PRAKTYCZNE INFORMACJE:
1. WALUTA
Walutą Belize jest dolar belizeński, jednak na wyspie Caye Caulker można płacić w dolarach amerykańskich. Przelicznik jest bardzo łatwy, bo razy 2, np. jeśli krewetki kosztują 20 dolarów belizeńskich, to jest to 10 dolarów amerykańskich ($). WSZYSTKIE CENY W TYM TEKŚCIE BĘDE PODAWAĆ W DOLARACH AMERYKAŃSKICH ($).
2. WIZA
Jak podaje Ministerstwo Spraw Zagranicznych Polacy nie potrzebują wizy do Belize, jeśli pobyt nie przekracza 90 dni. Paszport musi być ważny co najmniej przez 6 miesięcy od planowanej daty wyjazdu. Wymagane jest okazanie biletu powrotnego lub na kontynuację podróży oraz środków finansowych wystarczających na utrzymanie w czasie pobytu. Faktycznie celnicy na lotnisku pytali mnie o dokładną datę wylotu i cel pobytu. Jednak nikt nie pytał o pieniądze. Turystów podróżujących samolotem obowiązuje opłata lotniskowa przy wyjeździe w wysokości ok. 39 USD od osoby. Podróżujący lądem przed opuszczeniem granicy muszą wnieść opłatę w wysokości 19 USD od osoby.
3. KIEDY JECHAĆ?
Ja byłam we wrześniu i jest to teoretycznie najgorszy czas w tym rejonie świata. Wrzesień i październik to okres huraganów na Karaibach. Sezon na Caye Caulker zaczyna się w listopadzie i trwa do końca maja. Wówczas uruchomionych jest znacznie więcej połączeń lotniczych (szczególnie z USA oraz z Kanady). Trzeba wziąć pod uwagę, że w trakcie sezonu ceny są wyższe. Na pewno dotyczy to noclegów.
4. NOCLEGI
Caye Caulker to typowo backpacerska wyspa. Nie znajdziecie tutaj wielkich resortów, a raczej kameralne hostele w karaibskim stylu. Co nie oznacza, że to miejsce nie nadaje się na przyjazd z dziećmi, bo o to pytało mnie już kilkanaście osób na moim Instagramie.
Polecam Wam hostel, w którym mieszkałam przez cały pobyt – Yuma’s House. To świetne miejsce ze względu na lokalizację, klimat, czyste i pachnące pokoje, ale nie tylko. Panują tam bardzo fajne zasady, a hostel sprzyja środowisku. W recepcji stoi dystrybutor z wodą, z którego można napełniać własną butelkę, zamiast codziennie kupować wodę w plastiku. Czułam się tam bardzo bezpiecznie mieszkając w pokoju solo, ponieważ nie było srogich imprez oraz panował zakaz wstępu dla osób z zewnątrz. Hostel nie oferuje w cenie śniadań, ale na każdym piętrze jest kuchnia.
- doba w pokoju dla jednej osoby ( bez łazienki czy aneksu kuchennego) kosztowała 30 $, jednak wiem, że w sezonie ta cena wzrasta.
5. TRANSPORT
O tym jak dotrzeć do Belize, a następnie na wyspę Caye Caulker pisałam w poprzednim tekście, link TUTAJ. Dorzuciłam także listę najtańszych połączeń z Europy, jakie znalazłam.
Z portu z Belize City wypływają łodzie typu speedboat na wyspę Caye Caulker (podróż trwa ok. 50 minut) oraz do San Pedro – stolicy wyspy Ambergris Caye.
- bilet na łódź w dwie strony na trasie Belize City – Caye Caulker (bilet ważny przez trzy miesiące) – 28$
- z Caye Caulker można również popłynąć do San Pedro (podróż trwa ok. 30 minut). Bilet w dwie strony kosztuje 16$.
Po wyspie można poruszać się pieszo lub rowerem. Nie znajdziecie asfaltowych dróg, samochodów i spalin – to jest cudowne, serio. Niemal każdy hostel i sklep typu mini market oferują na wyspie rowery do wypożyczenia.
- cena wynajmu roweru na jeden dzień wynosi 7,5 $
6. ATRAKCJE I ICH CENY
Do Belize przyjeżdżają zapaleńcy nurkowania z całego świata po spełnienie marzeń. A tym największym jest Great Blue Hole – ogromna studnia w Morzu Karaibskim o głębokości 124 metrów i szerokości 300 metrów. Widoczność pod wodą sięga do 60 metrów, więc dla nurków to niepowtarzalna szansa, by podziwiać najrozmaitsze gatunki roślin i zwierząt, w tym rekiny.
Jednak nie trzeba płynąć na Great Blue Hole, by doznać rzeczy nie z tej ziemi. W ramach jednodniowych wycieczek (opcja ze snurkowaniem albo nurkowaniem) organizowanych na Caye Caulker miałam okazję pływać z manatami, płaszczkami czy rekinami.
Oferta atrakcji jest taka sama we wszystkich lokalnych agencjach turystycznych na wyspie. Opcje są właściwie trzy:
- snoorkling 3 godziny – 35$
- snoorkling 6 godzin ( w tym lunch na łódce) – 65$
- Great Blue Hole (jednodniowa wyprawa) – od 250 – 350$
Przed wypłynięciem w morze otrzymujecie sprzęt: płetwy oraz maskę. Podobnie z ekwipunkiem na nurkowanie w Great Blue Hole. Poza nurkowaniem i snurkowaniem, można wypożyczyć kajaki albo umówić się na wędkowanie.
Kilkaset metrów od brzegu Caye Caulker znajduje się cudowna plaża KOKO. Co około kwadrans z wyspy wypływa darmowa łódź na tę plażę, która odwozi i dowozi turystów do 1:00 w nocy. Cały dzień z beach baru słychać muzykę, a po zmroku zaczyna się impreza. Na KOKO może przyjechać każdy i wypoczywać na leżakach czy pod baldachimami w wodzie. Jednak mile widziany jest zakup jakiegoś napoju, drinka czy jedzenia w barze. Tu ceny są trochę wyższe niż na wyspie. Szczegóły poniżej, w akapicie o wydatkach na jedzenie.
Jeśli znudzi Wam się Caye Caulker ( w co wątpię :)), możecie popłynąć na wspomnianą już przeze mnie wyspę Ambergris Caye. Ja zrobiłam sobie jednodniową wycieczkę do stolicy Ambergris Caye, czyli San Pedro, ale szybko wróciłam na Caye Caulker. 🙂 Ambergris jest większa i bardziej skomercjalizowana. Poza tym, to co zniechęciło mnie nieco na samym początku, to widok wielu samochodów i infrastruktura drogowa.
CO ZJEŚĆ NA CAYE CAULKER?
Homar, homar i jeszcze raz homar! Wyspa Caye Caulker słynie z połowów homara. Znam takich co jedzą karaibskiego lobstera na śniadanie, obiad i kolację! 🙂 A pokus nie brakuje – na głównej ulicy na wyspie i niemal we wszystkich knajpkach widok świeżego homara na girllu, to chleb powszedni.
W parze z homarem idą także krewetki, inne owoce morza oraz kurczak – podawany z ryżem, fasolą albo sałatką Colesław (to chyba wpływ amerykańskich turystów). Jada się tu także ceviche.
Na wyspie znajdziecie dużo potraw inspirowanych kuchnią meksykańską – burrito, guacamole, salsa, quesadilla, tortilla. A także kukurydziane przekąski typu tacos i nachosy.
Mieszkańcy wyspy nie uprawiają żadnych roślin. Jest tutaj trochę palm kokosowych, ale wszystkie owoce i żywność przypływają łodziami z lądu. Nie ma jednak problemu z kupieniem w sklepach świeżych warzyw albo owoców. Na ulicy można kupić za ok. 2,5 $ świeżego kokosa.
CENY JEDZENIA:
W KNAJPKACH:
ŚNIADANIA
- naleśniki z syropem klonowym i owocami 5$
- jajecznica, pieczywo, owoc, kawa 5-10$
- owoce, jogurt, musli, itd. 5-10$
LUNCHE I KOLACJE
- wege: ryż curry z warzywami ok. 8-10 $
- kurczak, ryż, fasola, sałatka Colesław ok. 8 $
- buritto z warzywami i krewetkami / homarem 10-15$
NAPOJE:
- drinki 3-10$
- popularny drink: coconut rum z sokiem ananasowym – ok. 6$
- piwo ok. 2$
- woda 1-2 $
STREET FOOD:
- homar z grilla 10-12 $
- szaszłyk z krewetkami i warzywami 10$
- buritto 5$
- świeży kokos 2,5 $
W beach barze na wspomnianej plaży KOKO ceny są nieco wyższe niż na wyspie (szczególnie drinki):
- kurczak z ryżem, fasolą i sałatką Colesław 10$
- nachosy zapiekane z serem i z warzywami 13 $
CENY W MINI MARKETACH:
ALKOHOL:
- rum 7-15$
- wino ok. 15$
- piwo 1,5$
JEDZENIE:
- chleb (tylko tostowy) 1-2$
- awokado 1$
- tuńczyk w puszcze 1,5$
- melko kokosowe w puszcze 1,5$
- orzechy ziemne 5$
- chipsy Lay’s, Pringels 2,5$
- ciastka, krakersy, wafelki 1-5$
KOSMETYKI:
- szampony do włosów, żele pod prysznic, odżywki 4-7$
PAMIĄTKI:
Jeżeli chodzi o pamiątki, to po pierwsze nie ma zbyt dużego wyboru, a po drugie są naprawdę drogie biorąc pod uwagę ich jakość.
- notes w materiałowej oprawie – 15$
- bransoletka z muszelką 7-10$
- bransoletka z kamieni 15$
- magnez na lodówkę 9$
- kawa 12$
Enjoy! 🙂