Trzy miejsca, trzy łatwe połączenia, trzy razy więcej wrażeń! Jak ogarnąć wyjazd do Bolonii, odpocząć na plaży w Rimini i zobaczyć San Marino w jeden, długi weekend? Oto praktyczna pigułka – co, gdzie i jak?
Wszystkie z wymienionych miejscowości leżą w regionie Emilia-Romania w północno-wschodniej części Włoch. Położone są blisko siebie, dlatego nie spędzicie dużo czasu w podróży. Napisałabym, że to obfita w atrakcje, piękną architekturę i malownicze widoki część Włoch, ale to bez sensu. Włochy przecież zawsze i wszędzie są fantastyczne!
BOLONIA – A co tam w ogóle jest? Jeżeli to Wasze pierwsze pytanie, odpowiedź znajdziecie TUTAJ.
SAN MARINO – Warto się fatygować? A jeśli to drugie pytanie, zerknijcie TUTAJ, a nie będziecie mieli już wątpliwości.
RIMINI – bardzo popularny kurort nad Adriatykiem, do którego od lat przyjeżdżają polskie wycieczki na urlop i kolonie. Całe szczęście załapałam się na odpoczynek przed sezonem! Panował błogi spokój, plaża była pusta, a zamiast turystów na ulicach mijali mnie prawie sami Włosi.
RIMINI
BOLONIA, RIMINI, SAN MARINO – PRAKTYCZNA PIGUŁKA
BILETY LOTNICZE:
Linie lotnicze często decydują o moich kierunkach i celach podróży. Otworzyłam przed Wielkanocą newslettera Ryanaira z zamiarem poszukania biletów na święta. Pierwsze co się ukazało moim oczom, to tanie loty do Bolonii. Biorę! Pomyślałam. W końcu tam mnie jeszcze nie było. A że powrót trochę drogi i termin nijak mi nie pasował, to postanowiłam wrócić do Polski z Rimini. I tak oto, mała objazdówka napatoczyła się sama. Tanie loty do Włoch możecie również upolować na stronie Wizzaira (najtańsze opcje to zazwyczaj Mediolan, Bolonia, Bari i Rzym).
Oto ceny moich lotów z Rayanair:
Warszawa – Bolonia – cena 120 zł
Rimini – Warszawa – cena 65 zł
JAK DOTRZEĆ DO CENTRUM BOLONII Z LOTNISKA?
Gdy dolecicie do Bolonii są dwie opcje, by dostać się do centrum miasta leżącego, na szczęście, tylko 8 km od lotniska Aeroporto G. Marconi. Możecie pojechać Aeorbusem za 6 euro, który odjeżdża tuż sprzed terminala. Wystarczy jednak przejść 750 metrów od wyjścia z lotniska, by dotrzeć do przystanku autobusowego BIRRA. W barze na przeciwko kupicie bilet za 1,30 euro za przejazd 75minutowy.
Dobrą opcją jest poświęcić cały dzień na zwiedzanie Bolonii, a późnym wieczorem udać się pociągiem do Rimini i właśnie tam zarezerwować nocleg. W naszym przypadku ten plan okazał się celnym strzałem.
Wracając do transportu z lotniska: z przystanku BIRRA pojechaliśmy autobusem numer 81 na dworzec centralny STAZZIONE CENTRALE. Tam od razu kupiliśmy bilet na wieczorny pociąg do Rimini, po czym w kilka minut doszliśmy z dworca do głównego placu w Bolonii PIAZZA MAGGIORO. Bolonia to kameralne miasto, dlatego najlepiej zwiedzać je na piechotę.
POCIĄG Z BOLONII DO RIMINI
Bilet na pociąg w jedną stronę z Bolonii do Rimini kosztuje niecałe 10 euro (miejsce w drugiej klasie). Pociągi jeżdżą codziennie, co godzinę. Przy zakupie biletu nie musicie od razu deklarować godziny odjazdu. Należy po prostu wykorzystać bilet do końca danego dnia. Bolonię od Rimini dzieli odległość 120 km, czas podróży to około 50 minut.
GDZIE ZABUKOWAĆ NOCLEG W RIMINI?
Z dworca głównego w Rimini do promenady jest ok. 1,5 km. Zamiast płacić za taksówkę, warto pójść piechotą, by przy okazji zrobić rekonesans w okolicy. Wzdłuż deptaka i w labiryncie bocznych uliczek, jak w każdym kurorcie, na gości czeka mnóstwo hoteli. My zabukowaliśmy jeden z nich za 80 zł za 2 noce, na Bookingu. Nie będę go jednak rekomendować, ponieważ na zdjęciach i w opisie wyglądał znacznie bardziej atrakcyjnie, niż w rzeczywistości. Jeśli lubicie zwiedzać na rowerze, warto zwrócić uwagę na to, który hotel, bądź hostel oferuje wypożyczenie rowerów. Taka wycieczka nad morzem, to dopiero frajda.
JAK DOJECHAĆ Z RIMINI DO SAN MARINO?
San Marino to mój absolutny hit i zarazem największe zaskoczenie podczas pobytu w tej części Włoch. Cudowne, urocze, pełne spektakularnych widoków mini państwo otoczone terytorium Włoch, spodoba się każdemu. Daje sobie rękę uciąć! 🙂 Poświęćcie jeden dzień na taki wypad, a wrócicie zachwyceni!
Rimini leży zaledwie 20 km od San Marino, dlatego to świetna baza wypadowa. Z głównego przystanku FS STAZIONE znajdującego się na przeciwko wejścia do dworca głównego, każdego dnia, co godzinę, odjeżdżają autobusy do San Marino. Szukajcie autobusu przewoźnika BONELLI (tu dokładny rozkład).
Bilety należy kupić w kiosku tuż obok przystanku, oznaczonym dużym szyldem „T San Marino”. W dwie strony to wydatek rzędu 10 euro, a w jedną 5 euro. Pamiętajcie, by przyjść przynajmniej kwadrans przed odjazdem. Kolejki do autobusu, szczególnie w sezonie, bywają długie. Kto się nie zmieści, musi czekać na kolejny. Autobus jedzie do miasta San Marino około 50 minut. Wszystkie samochody, busy i autobusy zatrzymują się na jednym wielkim parkingu przed zabytkowymi murami miasta i stamtąd także odjeżdżają. San Marino ma otwarte granice, nikt nie będzie sprawdzał Waszych dowodów, czy paszportów.
Z CENTRUM RIMINI NA LOTNISKO
Z tego samego przystanku, z którego pojedziecie do San Marino, odjeżdża autobus numer 9 na lotnisko. Bilet kosztuje 1,20 euro w kiosku lub 2 euro u kierowcy. Aeroporto di Rimini-Miramare leży tylko 7 km od centrum miasta. Dojedziecie tam w 20 minut.
WARTO WIEDZIEĆ:
Zajmując stolik w restauracji pamiętajcie o włoskim zwyczaju coperto. To naliczana do rachunku opłata, którą można tłumaczyć, jako należność za nakrycie stołu. My płaciliśmy 1,50 za osobę, ale czasami nalicza się coperto od stolika. Na koniec dodam, że zarówno w Bolonii, jak i Rimini dobrą pizzę można zjeść już za 5-7 euro.
Enjoy! 🙂
