NEWS! :) MÓJ PLECAK PODRÓŻNICZY DOSTĘPNY JEST W WERSJI EKO (Z PLASTIKU Z OCEANÓW) I MAM DLA WAS ZNIŻKĘ! :)

Napisano 3 września 2019

Zjechałam z tym plecakiem pół świata i w przeciwieństwie do moich poprzednich doświadczeń, nie nadaje się on do kosza po jednej wyprawie. Słowo o moim plecaku, bezpieczeństwie i ekologii – zapraszam i serio polecam jeśli szukacie wytrzymałego i wygodnego plecaka w podróż.

O kolekcji plecaków Pacsafe, wykonanej z plastiku wyłowionego z oceanów, wiedziałam już ponad rok temu. Z niecierpliwością czekałam, aż oferta będzie dostępna w Polsce! I w końcu jest! Mam dla Was kod zniżkowy i nie zawaham się go podać! 🙂 Ale o tym za chwilę.

Z JAKIM PLECAKIEM PODRÓŻUJĘ I DLACZEGO?

Od wielu miesięcy w podróże zabieram ze sobą 45-litrowy plecak marki Pacsafe (model Venturesafe exp 45), która specjalizuje się w produkcji antykradzieżowych plecaków podróżniczych i akcesoriów (saszetki, sejfy przenośne, małe plecaki wycieczkowe). Miałam dość czasu, żeby przetestować plecak, a wierzcie mi, nie oszczędzałam go. Wiecie jak jest w podróży – rzucanie plecakiem, transport w lukach bagażowych, leżenie na nim, siedzenie, wieczne rozpakowywanie, piasek, kurz, deszcz i te sprawy. Żeby się nie rozpisywać i dać Wam konkret, poniżej powody, dla których warto ten plecak mieć:

ZALETY:

Rozmiar i pojemność – plecak 45-litrowy ma idealne wymiary i nadaje się na bagaż podręczny w większości linii. Nie dotyczy to jednak Wizzaira czy Rayanaira. Tam zasady, co do rozmiaru, wciąż się zmieniają i niedługo będziemy chyba latać już tylko z portfelem w ręku. 🙂 Natomiast w dużych liniach typu Iberia, Qatar Airways, czy UIA, spokojnie można wejść z nim na pokład i potraktować jako bagaż podręczny (m.in. tak podróżowałam przez trzy miesiące po Azji minionej zimy, czy po Kazachstanie parę tygodni temu).
Bezpieczeństwo – to ma dla mnie duże znaczenie i zwiększa poczucie komfortu. Otóż Pacsafe w swoich plecakach stosuje masę zabezpieczeń takich jak: sekretne zapięcia (ktoś kto nie zna tego plecaka nie jest w stanie go rozpiąć); podwójne zamki; kłódka i linka zabezpieczająca; a także wbudowana siatka, która powoduje, że na tłocznym bazarze, czy w metrze, nikt nie przetnie nam plecaka nożem i nie dostanie się do środka. O ile może przeciąż materiał, nie wsadzi ręki do plecaka, bo zatrzyma go specjalna, metalowa siatka.
Wytrzymałość – moje doświadczenia z plecakami przez lata z reguły miały jeden schemat: kupuję, lecę w podróż, wracam z podróży, wyrzucają mi plecak na taśmę na lotnisku i jest dupa. Mój plecak Pacsafe mimo hardcorów w życiorysie wciąż wygląda jak nowy. Po długich tripach po prostu moczę go trochę w wannie z proszkiem, czyszczę i pozostawiam do wyschnięcia.
Komfort i dizajn – poza tym, że plecak jest wizualnie ładny i wygodny, to ma jeszcze jeden plus. Otóż jedną komorę otwiera się klasycznie od góry, a druga, główna komora otwierana jest jak walizka. To co mnie zawsze wkurzało w podróży, to gdy przypomniałam sobie o rzeczy, którą wsadziłam na dno plecaka i musiałam wszystko wyciągać na środku ulicy, by dotrzeć do celu. Tu nie ma problemu – otwieram, wyciągam co chcę, przy tym nie gniotąc w kulkę całej reszty i zamykam.

WADY:

Zawsze staram się być jak najbardziej obiektywna i mówię szczerze jak jest. Ale trudno mi wymyślić wadę tego plecaka. Zadzwoniłam nawet do mojego chłopaka z pytaniem: gdybyś miał się przyczepić do jakiejś rzeczy, to co by to było? Po minucie milczenia wymyślił! Że mniejsza komora mogłaby mieć dłuższy zamek i otwierać się aż do samego dołu. No… to tyle. 🙂

Dodatkowo mam mały plecak na codzień: plecak damski antykradzieżowy Zabieram go czasami w podróż i zakładam z przodu, jako plecak na drobiazgi, dokumenty, itd.

EKO SERIA Z PLASTIKU WYŁOWIONEGO Z OCEANÓW

I teraz najlepsze! Nowość tego roku! Na rynek weszła ekologiczna kolekcja! Dostępny jest m.in. dokładnie ten sam model, który mam, ale wykonany z tzw. ECONYLONU, czyli materiału pochodzącego w 100% z recyklingowanych sieci rybackich oraz innych śmieci.