Tak mieszkańcy Jaworzna nazywają jeden ze swoich parków. Niektórzy porywają się nawet na określenie go 'polskimi Malediwami’. Ja uważam, że to miejsce oryginalne i świetne na odpoczynek.
Najzabawniejsze jest to, że Jaworzno znam bardzo dobrze, ponieważ mam tam rodzinę. Od dziecka odwiedzałam w Jaworznie babcię, ciocie, wujków i kuzynostwo. Ale nigdy wcześniej nie byłam w miejscu, które dziś Wam pokażę. A mowa o Parku Gródek.
PARK GRÓDEK – CO I JAK?
Park Gródek leży w Jaworznie, jakieś 30 km od Katowic. Można zaplanować całodniowy chillout w parku (a jest tu co robić, szczegóły za chwilę) lub potraktować go jako jeden z przystanków podczas dłuższej wycieczki po Śląsku, czy Małopolsce.
Park Gródek znajduje się w miejscu dawnego kamieniołomu. W latach dziewięćdziesiątych kamieniołom został zalany, w wyniku czego powstały dwa zbiorniki. Pierwszy z nich nazywa się Wydra. Turkusowa woda, na której zbudowano krętą kładkę i altany, przypominają z góry właśnie Malediwy 🙂 Drugi zbiornik – Orka jest bazą nurkową. I to chyba dość popularną w okolicy. Podczas mojej wizyty w parku, od rana przez cały dzień, nurkowie schodzili pod wodę, aż do zachodu słońca.
Do turkusowego rozlewiska prowadzą leśne ścieżki, kładki i rozległe polany. W takim anturażu, z przygotowaną infrastrukturą, warunki na rower, rolki, czy hulajnogę są idealne. Przy Wydrze stoi altana, która nie tylko daje schronienie przed słońcem, ale również stanowi świetne miejsce na piknik. Dalej wchodzi się na krętą kładkę, gdzie, szczególnie popołudniu przychodzą mieszkańcy zrelaksować się po pracy. Duże wrażenie robi widok z góry. Na punk widokowy prowadzą drewniane schody (niezłe cardio!). Na górze wydzielono również ścieżki do spacerowania wokół kamieniołomu. Właściwie w parku Gródek można spędzić cały dzień. Trzeba tylko pomyśleć o kanapkach i zapasie wody 🙂 Co akurat uważam za atut tego miejsca – nie znajdziecie tu tandetnych budek z zapiekankami i frytkami. Park Gródek zadowoli zarówno miłośników sportu i długich spacerów, jak i spragnionych relaksu, opalania albo poczytania książki w spokoju.
GDZIE DALEJ?
Jeśli nie jesteście z okolic Jaworzna, możecie zatrzymać się w Parku Gródek na piknik i ruszać dalej. Oto kilka moich propozycji w pobliżu:
23 km od Parku Gródek leży Pustynia Błędowska (i teraz uwaga, bo robi się światowo – była mowa już o polskiej Chorwacji i Malediwach 🙂 ). Pustynię Błędowską nazywa się polską Saharą! 🙂 Zajmuje obszar 32 km2 i rozciąga się na terenie województwa śląskiego i małopolskiego.
23 km od Parku Gródek w Trzebini funkcjonuje park linowy Balapark – atrakcja fajna szczególnie dla dzieci. Lokalizacja też przyjemna, bo park zbudowano na terenie zalewu Balaton (znowu międzynarodowe trendy na polskim podwórku :))
35 km od Parku Gródek znajduje się jezioro Przeczyce, we wsi o tej samej nazwie. Niestety w Gródku nie ma warunków na kąpiele i pływanie. Za to Przeczyce oferują wiele plaż i kąpielisk, w tym także strzeżonych.
30 km od Parku Gródek leżą Katowice – miasto mojego urodzenia i młodości :), które od lat totalnie zmienia swój wizerunek i ukróca stereotypy. Na pewno warto zobaczyć w Katowicach zrewitalizowane osiedle górnicze na Nikiszowcu. To od kilku lat kultowy punkt na mapie stolicy Śląska. Nigdzie indziej, tak jak na Nikiszowcu, nie poczujecie śląskiego folkloru i górniczej tradycji. W knajpce Śląska Prohibicja polecam typowy śląski obiad, czyli roladę, kluski śląskie i modrą kapustę. Zahaczcie także o centrum miasta i pójdźcie na spacer po świetnie zaaranżowanej przestrzeni przy katowickim Spodku, która prowadzi do Muzeum Śląskiego. Szklane bryły unoszące się nad Katowicami, nowoczesne instalacje między Spodkiem, Narodową Orkiestrą Symfoniczną Polskiego Radia (ciekawa architektura) oraz Muzeum Śląskim, zrobią na Was wrażenie. Myślę, że jeśli ktoś ostatni raz odwiedził Katowice wiele lat temu, dziś będzie pozytywnie zaskoczony zmianą wizerunku miasta i odważnymi projektami.
GÓRY, JEZIORA MOŻE MORZE?
Park Gródek odwiedziłam razem z ekipą Kinder Country. Zrealizowaliśmy tam specjalnie dla Was krótki film, w którym zachęcam Was do ruszenia w Polskę! A że ostatnio odwiedzam różne regiony naszego kraju i właściwie pierwszy raz od… nie pamiętam kiedy, spędziłam lato w Polsce, to nie byłabym sobą, gdybym nie wzięła udziału w takiej akcji! 🙂 Wszystkie pomysły dające impuls do wyjścia z domu i wyruszenia w podróż, nawet tą kilka kilometrów od domu, to dobre pomysły! 🙂 Dlatego zapraszam Was do wzięcia udziału w konkursie. Do wygrania weekendy w Polsce, a także kamery GoPro HERO 7 White oraz Smartband Huawei Color Band A2 ! Zadanie jest bardzo proste! Wystarczy, że zrobicie na tle Waszego ulubionego pleneru w Polsce zdjęcie batonika Kinder Country i wrzucicie to zdjęcie na Facebook’a pod postem konkursowym, na profilu Kinder Country Polska. Potem wystarczy już tylko trzymać kciuki za zwycięstwo! Konkurs trwa do 06.10.2019 r. Z ciekawością będę śledzić, które miejsca wybraliście! 🙂 Powodzenia! 🙂