Żeby trafić do tego miejsca, trzeba się przygotować na chwilę poszukiwań. Ale każda chwila jest warta relaksu w takim otoczeniu. Zapamiętajcie moją instrukcję.
Są rzeczy i miejsca na świecie, za którymi tęsknie. Do tych miejsc należy niezwykła grota na wyspie Korfu, którą odkryłam zupełnie przypadkiem. Wszystko dzięki krótkiej przerwie, jaką zrobiłam po godzinie jazdy skuterem greckimi serpentynami.
Tajemniczy ogród
Wychylając się za barierkę zobaczyłam to, co Wy teraz wyżej. Schodząc nieco w dół i wychylając się jeszcze bardziej okazało się, że to nie tylko kilka białych łódek. „Chcę tam być, natychmiast!” – pomyślałam. Z zejściem musiałam się trochę natrudzić, bo to urocze miejsce jest sprytnie schowane. Schody trzeba znaleźć pod dachem palm. Ale gdy już je znajdziecie i zejdziecie 50 metrów w dół, waszym oczom ukaże się cudowna sceneria.
Jak tam dojechać?
To miejsce znajdziecie jadąc główną drogą prowadzącą ze stolicy wyspy – Kerkyry do popularnej Palaiokastritsy. Wszyscy pewnie będą pędzić na skuterach w stronę centrum, by zaliczyć to, co przewodnik podpowiada, ale Wy musicie być czujni. Wypatrywać tego miejsca powinniście już 2 km przed najsłynniejszą plażą w miasteczku. Dokładny adres to: Palaiokastritsa 490 83. Tutaj widok z satelity . Moja miejscówka nazywa się La Grotta Lounge and Pub. Zejście do niej znajduje się nieopodal przydrożnego punktu widokowego. Wstęp do groty jest dla wszystkich darmowy.
Atrakcje
W zakątku można nie tylko cieszyć oko turkusową wodą i białymi łódkami. Odważni i spragnieni adrenaliny poza nurkowaniem i pływaniem skaczą ze skał z wysokości 10 metrów. Polecam! W towarzystwie dobrej muzyki i koktajli w małym zaciszu można relaksować się cały dzień. Imponujące widoki zainspirują miłośników fotografii do nie jednego ujęcia. W skalnym barze można nie tylko ugasić pragnienie, ale też zjeść dobry lunch. Jeśli wybieracie się na Korfu zapamiętajcie ten wpis! Dopiszcie mój „magiczny zakątek” do listy swoich MUST SEE.