Dobre jedzenie to nieodłączna część każdego wyjazdu. Zapraszam Was na kulinarną wycieczkę po madziarskiej stolicy, pełną nie tylko tradycyjnych, lokalnych smaków, ale również ciekawych miejscówek z kuchnią inną, niż gulasz czy langosz. Oto moich 7 kultowych miejscówek z jedzeniem w Budapeszcie.
1. SZIMPLA KERT – HIPSTERSKA ENKLAWA W ŻYDOWSKIEJ DZIELNICY
Jeszcze kilkanaście lat temu był tutaj parking. W czasie wojny getto. Dziś Szimpla Kert to kultowa miejscówka w żydowskiej dzielnicy w centrum Budapesztu, do której chętnie zaglądają zarówno miejscowi, jak i turyści. Założyciele kolorowego podwórka chcieli nie tylko stworzyć miejsce spotkań, ale także współegzystować z ortodoksyjną wspólnotą i dzielić się kulturą. W alternatywnej i na pierwszy rzut oka chaotycznej przestrzeni, organizowane są wydarzenia kulturalne, seanse filmowe, koncerty, a także imprezy kulinarne. Szimpla Kert to inkubator ekologicznych inicjatyw. W historycznych murach miasta powstał mały ogródek, pełen warzyw i ziół, a miłośnicy zdrowego jedzenia spotykają się tu na targach jedzeniowych. Można skosztować jak smakuje lokalny street food, wypić lemoniadę albo posiedzieć przy piwie, czy winie, po całym dniu zwiedzania Budapesztu. Jednym słowem, warto tu być!
ADRES: Kazinczy utca 14
2. KOSZERNA CUKIERNIA
Spacerując po żydowskiej dzielnicy polecam Wam również wpaść do jedynej w mieście koszernej cukierni. FROHLICH CUKRASZDA oferuje pyszne słodycze i oczywiście tradycyjny węgierski tort Dobosza – wielowarstwowy biszkopt przekładany masą czekoladową. Na miejscu można usiąść w wygodnych fotelach i osłodzić sobie dzień popijając przy okazji kawę, herbatę albo czekoladę.
ADRES: Kazinczy 29-31
3. CENTRAL MARKET HALL
Miejsce, które absolutnie warto odwiedzić nie tylko po to, by spróbować lokalnych przysmaków i kupić pamiątki, ale również za sprawą architektury. Central Market Hall jest największym i najstarszym targiem na Węgrzech. Ogromny budynek ukończony w 1897 roku, mieści setki straganów na trzech piętrach, o łącznej powierzchni 10 000 metrów kwadratowych. Na każdym piętrze znajdują się inne produkty. Parter pełny jest owoców, słodyczy, mięs, bakalii i alkoholi. Na poziomie -1 można kupić m.in. ryby oraz kiszonki (w wielu wydaniach i kombinacjach). Po zakupach można udać się na pierwsze piętro, by w knajpkach zjeść lunch albo napić się kawy.
CZEGO SPRÓBOWAĆ W CENTRAL MARKET HALL I CO KUPIĆ NA PAMIĄTKĘ?
Na pewno zwrócicie uwagę na czarne puszki poukładane na wielu stoiskach – to popularne wśród Madziarów FOIE GRAS, na których często znajduje się napis „Danie królów”. Ten kontrowersyjny przysmak z kaczych i gęsich wątróbek zawsze kojarzył mi się z Francją. Jednak okazuje się, że poza nią, tylko Węgrzy mogą produkować foie gras. Większość krajów, ze względu na drastyczny i niehumanitarny sposób produkcji, tego zabrania. Choć smak rarytasu jest bardzo delikatny i intensywny, to jednak wizja obtłuszczonych, schorowanych wątróbek zwierząt wydaje mi się obrzydliwa.
MANGALICA to kolejny ewenement na skalę światową dostępny na Węgrzech. Węgierska rasa świń Mangalica, charakteryzuje się krótkim, kręconym owłosieniem, a smak ich wieprzowiny uważany jest za jedyny w swoim rodzaju. „Wytrzymałą” pamiątką z pewnością będzie SALAMI i PAPRYKA dostępna w każdej możliwej postaci – sproszkowana, suszona, kiszona, nadziewana, marynowana, czy w formie pasty. A na okrasę i trawienie oczywiście lokalne WINO lub TOKAJ.
ADRES: Vámház krt. 1-3
4. LEVES SOUP BAR
Istnieje jedno danie, bez którego Węgrzy nie wyobrażają sobie życia – wiecie co to? Nie, wcale nie gulasz, czy nadziewane papryki. Węgrzy kochają ZUPY! Podczas, gdy w Polsce kupujemy kawę na mieście i z papierowym kubkiem chodzimy po ulicach, na Węgrzech panuje moda na zupy na wynos. Jednym z popularnych miejsc na szybki posiłek jest Leves Soup Bar. Menu jest krótkie i zmienne. Spodziewałam się w nim tradycyjnych węgierskich zup, a zastałam nowoczesne twisty, zresztą bardzo smaczne. Miałam przyjemność spróbować zupę tajską oraz owocową (idealna na lato, w formie chłodnika, na jogurcie).
ADRES: Vámház krt. 14
5. RETRO BUFET, CZYLI NAJLEPSZY LANGOSZ W BUDAPESZCIE
Najsmaczniejszy langosz w Budapeszcie podawany jest w najbardziej niepozornej, a wręcz obskurnej budzie. Wygląda mniej więcej tak, jak uliczny kiosk z kebabem najgorszej jakości. Idealnie wpasowałby się w dworzec w Katowicach 15 lat temu. A jednak. Do Retro Bufetu na langosza przychodzą nie tylko tłumy turystów, ale i lokalsów. Budka znajduje się kilkaset metrów od budynku parlamentu i wygląda tak:
Turbo tłusty i turbo kaloryczny langosz, czyli drożdżowy placek smażony w głęboki tłuszczu, podaje się z różnymi dodatkami. Najpopularniejszy jest ze śmietaną i startym serem żółtym. Być może nie wygląda to zbyt apetycznie dla niektórych, za to smakuje! Jeśli postanowicie odwiedzić Retro Bufet pamiętajcie o dwóch rzeczach: po kilku kęsach tej bomby, można iść spać z przejedzenia, a po drugie warto mieć ze sobą chusteczki do wytarcia buzi, uszu, rąk i łokci. Najlepiej ze trzy paczki 🙂
ADRES: Bajcsy Zsilinszky út. Arany János
6. MEKSYK W INNYM WYDANIU
Większość meksykańskich restauracji, w których lubię jeść pozwala poczuć się gościom, jak w iście meksykańskiej haciendzie. Kolorowe ściany, muzyka, hafty, sombrero, poncho i wchodząc aż ci głupio, że nie masz w rękach kaktusa i nie zapuściłaś wąsa. Oczywiście pragnę nadmienić, iż kocham meksykańskie żarcie. W każdym razie Burrita Mexican Street Kitchen w Budapeszcie to świetna miejscówka. Panujący dizajn, można by wręcz zdefiniować jako skandynawski. Jest jasno, miło i przestronnie, ale co najważniejsze – jedzenie jest pyszne! Polecam burrito i nachosy! 🙂
ADRES: Október 6
7. WŁOSKI KLASYK, CZYLI PIZZA
Perfetto to świetny lokal nie tylko z pizzą, ale generalnie włoskim jedzeniem. Znajduje się niedaleko powyższej knajpki meksykańskiej, więc gdybyście czuli niedosyt, zawsze można poszaleć 🙂 Ci, którzy nie chcą opychać się pizzą, mają do wyboru również sałatki, bruschetty, czy kremy warzywne. Kolejnym plusem jest możliwość zamówienia makaronu bezglutenowego, jeśli ktoś cierpi na nietolerancję! Perfetto zasługuje na wyróżnienie, również ze względu na ciekawe wnętrze.
ADRES: Bajcsy-Zsilinszky út 9
Jeśli macie swoje ulubione knajpki w Budapeszcie, to oczywiście dzielcie się w komentarzach 🙂 Zrobiłam się głodna, więc uciekam!
Smacznego ! 🙂