Jaki plecak zabrałam w podróż i jak się spakowałam? Ile pieniędzy odłożyć na dłuższą podróż po Azji? Poniżej odpowiadam na wszystkie pytania, które sami zadaliście mi na Instagramie. Bierzcie i jedzcie z tego wszyscy.:)
Zaczynamy od budżetu, bo to Was interesuje najbardziej. Pytania, które się powtarzały albo są ze sobą powiązane, połączyłam w jedno! 🙂
1. Jakie jest łączny koszt Twojej wyprawy? Ile wyniesie Cię cała ta podróż, licząc loty z Polski, noclegi i wszystko? + Ile kosztuje dzień w danym kraju? + Kosztorys pobytu w Wietnamie?
Jesteśmy w podróży ponad miesiąc, na ten moment szacuję, że w dwa miesiące wydamy około 9-10 tysięcy uwzględniając loty z Polski (2000 zł lot w dwie strony Warszawa – Bangkok + loty po Azji i transporty – autobusy, skutery, itd.). Nie śpimy w drogich hotelach i nie jemy w restauracjach, głównie street food oraz lokalne knajpki. Kosztorys z Wietnamu podliczę, gdy stąd wyjedziemy, ale dla przykładu podam Wam kilka dni wydatków dla dwóch osób:
- dzień w miejscowości Hue z wycieczką do Strefy Zdemilitaryzowanej:
20$ x 2 = 40$ – całodniowa wycieczka autobusem do Strefy Zdemilitaryzowanej
12$ x 2 = 24$ – bilety autobusowe Hue – Hanoi
17$, czyli 375.000 dongów – nocleg za jedną noc w Hue
10$ – jedzenie + drobne zakupy (woda, piwo, owoce)
- 2 dni w Sajgonie:
pierwszy dzień:
30$- jedzenie i zakupy ( w tym pamiątki)
45$ – noclegi w Sajgonie
5$ – tuk tuk
drugi dzień:
20$ jedzene (w knajpkach + drobne zakupy)
10$ – bilety autobusowe Sajgon – Mui Ne
3$ fryzjer + 5$ manicure
- dzień w stolicy Kambodży Phnom Penh
10 $ – tuk tuk na Pola Śmierci
16$ – muzeum ludobójstwa za dwie osoby
12$ – wstęp na Pola Śmierci za dwie osoby
5$ obiad
10$ jedzenie na ulicy + drobne zakupy
2. Na jakie koszty trzeba się nastawić planując podróż do Azji na 3-4 miesiące?
Dokładny budżet podliczę po powrocie. Natomiast na podstawie moich doświadczeń i na ten moment podróży, mogę wstępnie oszacować. Zakładając, że śpisz w hostelach i jadasz streetfood albo w tanich knajpkach, gdzie danie kupisz za 1-5 dolarów, ale dużo się przemieszczasz, korzystasz z lokalnych atrakcji typu wstępy do muzeów, świątyń, wjazd na jakąś górę, rejs łódką, itd., to na 3 miesiące wystarczy 15 tysięcy (to kwota z dużą górką). Uwzględniam w tym także lot z Polski (ok. 2000 zł) + loty lokalnie po Azji (od ok. 100 – 500 zł). Z wszystkich kontynentów po których podróżowałam, Azja wciąż wypada najtaniej.
3. Czy będą kolejne wyjazdy do Azji z Tobą i Filipem? Czy również do Malezji, czy planujecie inne kraje? + Nie chce o nic pytać tylko gdzieś z Tobą wyjechać w podróż!
Będą! 🙂 Naszą eksperymentalną podróżą jest Malezja w lutym! Ale wciąż dostaję pytania o inne terminy i destynacje, więc myślę, że dopiero się rozkręcamy! 🙂 Śledźcie stories na bieżąco, o wszystkim będę informować! 🙂
4. Jakiego aparatu używasz?
W tej podróży zaczęłam swoją przygodę z aparatem Olympus OM-D E-M10 Mark III. Przekonały mnie do niego wysoka jakość zdjęć, możliwość nagrywania filmów w 4K, bardzo intuicyjna i łatwa obsługa oraz mały rozmiar. Aparat jest lekki i kompaktowy, świetnie sprawdza się w podróży. Niestety lecąc na kilka miesięcy bez bagażu, nie mogłam sobie pozwolić na wielki gabarytowo sprzęt, wymienne obiektywy, itd. Aparat sprawdza się super, nawet w nocnych warunkach, co miło mnie zaskoczyło.
5. Z jakim modelem plecaka podróżujesz i czy go polecasz?
Plecak, który widzicie podczas relacji na Instagramie i na zdjęciach, to 45-litrowy plecak marki Pacsafe, która słynie z antykradzieżowych akcesoriów, plecaków, biodrówek i sejfów. Ale o tym za chwilę, bo przede wszystkim chcę powiedzieć , że plecak tej marki jest najwygodniejszym, jaki kiedykolwiek miałam. Mimo ciężaru i długiego noszenia nie bolą mnie plecy, lędźwia, ramiona. Plusem jest również to, że jedna z dwóch komór otwiera się jak walizka, a zatem żeby wyciągnąć jedną rzecz, nie muszę wywalać całej zawartości albo grzebać pół godziny. 🙂 Co do zabezpieczeń, to faktycznie daje to duży komfort, kiedy trzeba zostawić plecak w hostelu albo przebywa się w zatłoczonym miejscu, gdzie łatwo o kieszonkowców. Plecaki Pacsafe mają antykradzieżową wbudwaną „siatkę”, która chroni zawartość plecaka, nawet jeśli ktoś spróbuje Wam go przeciąć. Poza tym są podwójne zamki i zabezpieczenia blokujące możliwość otwarcia.
Mój model plecaka to: Venturesafe exp 45
dodatkowo mam mały plecak na codzień: plecak damski antykradzieżowy
Na hasło: travelover dostaniecie 15% zniżki na cały asortyment Pacsafe!
6. Ile litrów może mieć plecak, by zaliczał się jako bagaż podręczny?
To wszystko zależy od linii lotniczych. Plecak, który mam teraz ze sobą na pewno nie przejdzie jako podręczny w Wizzairze oraz Ryanairze. Jak będą wprowadzać kolejne restrykcje, to niedługo będzie można lecieć już tylko z portfelem 🙂 Natomiast mój plecak podręczny 45-litrowy przechodzi we wszystkich innych liniach międzynarodowych, a także w liniach latających po Azji, np. Air Asia.
7. Jak to możliwe, że jesteś w Azji tyle czasu i spakowałaś się w podręczny plecak?
Moja lista ewoluowała i skracała się wraz z doświadczeniem :). Spis tego, co pakuję opublikowałam tutaj: Jak spakować się w plecak podręczny na drugi koniec świata?
8. Czy przeżyłabym w Azji, jeśli nie jestem miłośniczką warzyw?
Oczywiście! 🙂 W Azji każdy znajdzie coś dla siebie! Na pewno jest to królestwo węglowodanów – makaron i ryż je się na śniadanie, obiad i kolację, a i słodyczy tu sporo. Szczęście odnajdą tu również miłośnicy ryb i owoców morza. Jeśli nie lubisz warzyw, to pozostają owoce! 🙂 Ja jestem fanką azjatyckich owoców, na czele z mango, rambutanami i kokosem. Nie wyobrażam sobie dnia bez nich. w Azji znajdziesz również duży wybór mięsa od wieprzowiny, wołowiny i drobiu, po żaby, pająki, węże i krokodyle.
9. Czy wyjeżdżając wymieniłaś dużo pieniędzy, czy płacisz kartą, czy wypłacasz na miejscu w bankomatach?
Zabrałam ze sobą z Polski około 300 dolarów. Nie lubię przy sobie nosić dużo gotówki, bo mnie to stresuje. W Azji w każdym (prawie) miejscu są bankomaty, które obsługują karty Visa i Mastercard. Co kilka dni wypłacam po 200 dolarów. Jeśli jadę do miejsca, gdzie nie ma bankomatów (np. wyspa Koh Rong w Kambodży), to odpowiednio wcześnie się przygotowuję i wypłacam większą kwotę.
10. Jak zacząć samodzielnie podróżować?
Po prostu się odważyć! 🙂 Kupić bilet, poczytać, zrobić research, spakować plecak i wyjść z domu! Jeśli jesteś początkująca, to może lepiej zacząć z kompanem. Podrzucam tekst o tym, co poprzestawiać sobie w głowie i jakie mieć podejście podczas podróży 🙂 : 10 przykazań backpackera
11. Gdybyś miała wybrać jedno z najpiękniejszych miejsc podczas tej podróży do tej pory, to które by to było?
Na ten moment w tej podróży (Tajlandia, Kambodża, Wietnam) typuje Zatokę Ha Long w północnym Wietnamie oraz wyspę Koh Rong w Kambodży. Natura w tych miejscach powala! 🙂
12. Ile ubrań kupiłaś już w Azji? Czy pozbywasz się ubrań z Polski, żeby zrobić miejsce na nowe?
Zawsze pakując się na takiego tripa zabieram część ubrań, którą wyrzucam po drodze. Są to stare t-shirty albo rzeczy, które już swoje przeżyły i jadę je dobić. Do tej pory pozbyłam się kilku koszulek. Za to kupiłam długie, tradycyjne w Kambodży spodnie (za 5$) z myślą o wizytach w świątyniach, popularne w Azji zwiewne szorty za 2$, dwie koszulki po 2$ i sukienkę za 4$.
13. Czy aby wynająć skuter w Tajlandii albo Wietnamie wystarczy polskie prawo jazdy? Czy pobierają kaucję? Czy wystarczy zapłacić 2 dolary i w drogę?
Mamy międzynarodowe prawo jazdy, ale nikt w żadnym kraju w Azji ani razu o nie nie zapytał :). Nikt też, póki co, nie chce od nas kaucji, nie egzekwuje danych osobowych, nie potrzebuje żadnego kwitka. Dajesz kasę, oni dają Ci kask, kluczyki i dzida! 🙂 Aż sama się zdziwiłam, bo np. na Karaibach musiałam nie tylko zostawiać kaucję, ale i podać dane łącznie z numerem paszportu i dokładnym adresem hostelu.
14. Jakie szczepienia robiłaś przed podróżą? I jaki jest ich koszt?
Przed podróżą, w której właśnie jestem nie szczepiłam się, ponieważ mam większość szczepionek od lat. Cały pakiet robiłam przed wyjazdem na misję dziennikarską do Kenii. Przebywałam wtedy w różnych nieturystycznych miejscach i wioskach przy granicy z Ugandą. Poza tym do Afryki należy się zaszczepić na żółtą febrę (w niektórych krajach to konieczne). Ja zaszczepiłam się m.in. na dur brzuszny, tężec, wściekliznę, WZW typu B. Proponuję przed każdą podróżą sprawdzić zalecane lub obowiązkowe szczepienia do danego kraju, np. tutaj: https://szczepienia.gis.gov.pl/index.php/rodzice_i_opiekunowie/szczepienia_w_podrozach_zagranicznych
Szczepionki to niemały wydatek, zazwyczaj jedna z nich kosztuje między 200, a 3oo zł. Ze względu na koszty i sposób dawkowania radzę zająć się tematem przynajmniej na dwa miesiące przed podróżą.
15. Czy kiedyś miałaś niebezpieczne sytuacje w podróży?
Na szczęście niewiele. Przygoda przygodą, ale zawsze staram się zachować rozwagę i racjonalnie oceniać różne sytuacje. Nie mam traumatycznych doświadczeń z podróży, ale mogę jedynie powiedzieć, że nie czułam się bezpiecznie w Nairobi. Mimo zakrytych kolan i ramion, wychodząc na ulicę nagle osaczały mnie zgraje dzieci, które żądały wręcz dolarów, mówiły że są chore i specjalnie mnie dotykały. Poza tym wychodząc sama, czułam ciągły dyskomfort. Miałam również jedną niebezpieczną sytuację na Lomboku w Indonezji, ale wynikała ona raczej z mojej ignorancji. Lokalsi uprzedzali mnie, żeby po zmroku nie wracać do wioski w której spałam, przez las. Okazało się, że grasują tam lokalne gangi napadające na skutery i turystów, które dwa tygodnie wcześniej napadły na dwie Niemki. Przez pół nocy szukałam z koleżanką kogoś, kto odwiezie nas do domu. W końcu jeden z mieszkańców zadzwonił po kolegę policjanta i ten odwiózł nas do wioski. Najadłam się strachu najprawdziwszego w życiu, bo w oczach lokalsów widziałam przerażenie i czułam, że to nie są żarty.
16. Największe podróżnicze marzenie to…?
Spełniam je po kolei i wciąż przybywają nowe. 🙂 W minionym roku do największych spełnionych marzeń zaliczam Wyspy Galapagos, Nowy Jork i początek długiej podróży po Azji. 🙂 Za parę dni spełni się kolejne, bo wyląduję na Filipinach, które odkładałam od sześciu lat. Bardzo chciałabym zobaczyć Nową Zelandię, Madagaskar, Meksyk i Kanadę. 🙂
17. Jak Ty to robisz dziewczyno, że masz taką piękną cerę i to jeszcze w podróży?
Dziękuję! 🙂 Faktycznie nie mam problemów z cerą i jest całkiem niezła, ale nieidealna.:) Zabrałam ze sobą do Azji sprawdzony płyn do mycia twarzy i krem. Przelałam je do małych buteleczek, żeby wystarczyło na kilka tygodni. Kosmetyki kupuję na bieżąco w podróży, ale z kremami do twarzy boję się eksperymentować, wolę zabrać swoje ulubione. Wiem, że mnie nie uczulą, itd. Mam ze sobą też malutką tubkę peelingu złuszczającego. Robię go raz na kilka dni. Natomiast po ponad miesiącu ciągłego zmieniania lokalizacji i wody czuję, że przydałaby mi się jakaś maseczkowa akcja. Jak wyjadę z wyspy, skoczę w Hanoi po maski koreańskie. 🙂
18. Gdzie szukasz inspiracji na temat wyjątkowych miejsc, które warto zobaczyć w danym kraju? Skąd czerpiecie pomysły na kolejne cele?
Przede wszystkim rozmawiamy z napotkanymi ludźmi, mieszkańcami, pracownikami hosteli, innymi backpackerami, wpadamy czasem po kilka map i inspiracji do punktów informacji turystycznej. Prosimy o rekomendację i pytamy o wiele miejsc. Poza tym czytamy przewodnik, Internety, oglądamy filmy dokumentalne, itd. Zawsze w jakimś miejscu mam małe marzenia do spełnienia. 🙂
19. W jaki sposób najlepiej się przemieszczać po Azji, co jest najtańsze i najbezpieczniejsze? + Czy odradzam miejsca, gdzie podróżowanie samemu skuterem może być niebezpieczne?
Jeśli chodzi o długie trasy to oczywiście samoloty i autobusy – Azja ma świetnie zorganizowaną komunikację, w każdej miejscowości możesz z dnia na dzień kupić bilet na autobus na dzień następny. Ceny są dosyć niskie, np. 10, 12, 15 dolarów za odległości po kilkaset kilometrów. Poza tym autobusy są bardzo komfortowe, większość z nich ma łóżka. Jeśli chodzi o komunikację w miastach to tuk tuki lub skutery. Polecam wypożyczenie skutera. Cenowo się bardzo opłaca i daje swobodę poruszania się (nawet z dwoma plecakami :)). Trzeba jedynie mieć oczy dookoła głowy, bo ruch uliczny w Azji rządzi się własnymi prawami, które trudno zrozumieć. 🙂 + jeśli miałabym odradzić jedno miejsce, to Sajgon. 🙂 Trochę mnie przeraziło to miasto pod względem jazdy. Ale znam wielu śmiałków. 🙂
20. Skąd u Ciebie pasja do podróżowania?
Spełniam marzenia z dzieciństwa! 🙂 Od najmłodszych lat w moim pokoju wisiała mapa świata na ścianie, stał globus na biurku, a rodzice kupowali mi atlasy i piękne albumy fotograficzne. Jako sześciolatka znałam mapę świata na pamięć, umiałam wskazać stolice i flagi. 🙂 Nikt nie zagiął mnie znajomością położenia Hondurasu, Pakistanu, Jemenu czy Gujany Francuskiej. 🙂
21. W jakim języku porozumiewasz się w Azji?
W języku angielskim, ale w wielu miejscach sprawdza się tylko body language. 🙂 W Wietnamie i Kambodży ludzie mówią bardzo słabo po angielsku. Dotyczy to osób pracujących z turystami, kierowców tuk tuków i autobus, sprzedawców, pracowników hosteli. Dużo lepiej po angielsku mówią Tajowie.
22. Czy robisz plany na nowy rok?
Zawsze mam na swoje życie plan. A nawet kilka. Jeśli plan A się nie powiedzie, realizuję plan B, C albo D. 🙂 Uważam, że dobra organizacja i pomysł na swoje życia to podstawa, żeby robić to o czym się marzy i do czego się dąży! 🙂
23. Jakie miejscówki w Azji polecasz na pierwszą podróż z dzieckiem?
Z wszystkich azjatyckich państw w jakich byłam (Tajlandia, Malezja, Singapur, Indonezja, Sri Lanka, Wietnam, Kambodża) mogłabym wytypować dwa. Tajlandię i Sri Lankę. Tam bym pojechała najpierw, gdybym miała dziecko 🙂 Tajlandia ma świetną infrastrukturę, łatwo się podróżuje i można znaleźć spokojne miejsca dalekie od szalonego Bangkoku albo niektórych miejsc na Phukecie. Za to Sri Lanka jest bardziej kameralna i mniej szalona, trochę spokojniejsza.
24. Zamierzasz jechać do Japonii?
Tak, bardzo bym chciała. Nawet zastanawiałam się, czy zrobić to w trakcie tej podróży. Sprawdzaliśmy loty i choć nie były drogie, to jednak na miejscu nie jest tanio, dlatego tym razem odpuściłam ten kierunek. Wszystko przede mną! 🙂
25. Czy wrócisz jeszcze do Tajlandii?
Na pewno! Byłam tam kilka razy, ale nie odkryłam jeszcze północnych regionów tego kraju!
26. Jak udało Ci się zdobyć pracę w TVN + czy pracujesz w swoim zawodzie + jakie studia skończyłaś?
Gdy miałam 18 lat trafiłam do Polskiego Radia, a kilka miesięcy później umówiłam się na rozmowę do TVN24 i tam już zostałam. Na początku byłam researcherem – szukałam tematów, dokumentowałam je, jeździłam z kamerą na nagrania, m.in. dla „Faktów”. Również wtedy zaczęłam studia dziennikarskie, co idealnie uzupełniało zdobywane w tym czasie doświadczenie. Potem zostałam reporterką „Dzień Dobry TVN”, ale robiłam również materiały dla innych programów. Realizowałam reportaże dla programu „Czarno na białym”, z czasem zostałam reżyserem – zaczęłam pracować m.in. przy programach podróżniczych. Co do studiów – skończyłam również kulturoznawstwo. Więc odpowiadając na drugie pytanie: właściwie to pracuję w swoim zawodzie. 🙂
27. Za czym tęsknisz z Polski? + Czy tęsknisz za ojczyzną?
Brakuje mi ogórków kiszonych, żytniego chleba na zakwasie, twarożku i mojej maniciurzystki. 🙂 + Jeszcze nie tęsknię, póki co bardzo dobrze mi w Azji. 🙂
28. Czego nauczyli Cię ludzie, których poznałaś podczas swoich podróży?
Pokory, wiary w swoje marzenia, otwartości, tego, że świat jest dobry oraz nie należy oceniać innych, bo pozory bardzo mylą.
29. Jak długo jechaliście autobusem z Hoi An do Ha Long?
Jechaliśmy z Hue! Wyjechaliśmy o 18:30 i byliśmy w Hanoi o 6:30, a następnie o 8:00 mieliśmy autobus na wyspę Cat Ba. Jechaliśmy ok. 4 godziny + płynęliśmy promem (w cenie biletu autobusowego) około 20 minut. Kierowca autobusu zawiózł nas pod sam hostel na wyspie. Jeśli chodzi o ceny, to podróż z Hanoi na wyspę kosztowała 24$ (bilet w dwie strony + prom), natomiast autobus Hue – Hanoi – 12$ za osobę.
30. Co warto przywieźć z Azji na pamiątkę, czego nie kupimy w Polsce?
Na pewno w Hoi An warto kupić ozdobne lampiony (kosztują 3-5$), naczynia wykonane z drzewa mango albo z palm kokosowych albo ubrania (szyte na miarę, pisałam o tym tutaj: Co robić w Hoi An). Ja lubię przywieźć czasami kawę, a akurat Wietnam słynie z uprawy kawy. Popularne tutaj są plecione torebki-kuferki, które w tym roku były hitem mody, w Zarze kosztowały 200 zł. W Kambodży, czy Wietnamie można je kupić za 40 zł. 🙂 Polecam również kadzidła, przyprawy, biżuterię, typowe azjatyckie szorty albo zwiewne sukienki.
31. Jak sobie radzić ze zmianami temperatury? Z zimnej Polski uciekłaś do trzydziestostopniowej Azji.
Ja akurat łatwo się dostosowuję do zmiany z zimna na ciepło! 🙂 Więc od razu w Azji poczułam, że żyję. 🙂 Gorzej w drugą stronę. Zazwyczaj po powrocie do Polski z ciepłych krajów i to w zimie, nie mogę się wygrzać przez kilka dni. Chodzę ubrana na cebulkę i nie rozstaję się z gorącą herbatą.
32. Do jakiego kraju odbyła się Twoja pierwsza podróż?
W pierwszą daleką podróż pojechałam do Maroka z moim pierwszym chłopakiem. Byłam wtedy nastolatką. Natomiast pierwszą samodzielną podróż, na własną rękę i za własne pieniądze odbyłam, gdy skończyłam 18 lat – ruszyłam stopem przez Francję i Włochy.
33. Jaki kraj najbardziej Ci się podobał do tej pory?
Ja jestem niezmiennie fanką Tajlandii, ale uwielbiam również Włochy. Wracam tam przynajmniej raz do roku. Kilka miesięcy temu zakochałam się w Nowym Jorku, a teraz w podróży mam wielkie oczekiwania co do Filipin. Mam nadzieję, że się nie zawiodę! 🙂
Kochani to był mój pierwszy Q&A na blogu! 🙂 Mam nadzieję, że moje odpowiedzi Was usatysfakcjonowały! 🙂 Zaraz chyba lecę do sklepu po maseczkę na twarz, bo spędziłam nad laptopem pół nocy! 🙂
Enjoy! 🙂